Porosty na korze drzew i krzewów – to temat, który często nurtuje właścicieli ogrodów. Co jakiś czas widzę, że na grupach ogrodniczych na Facebooku pojawiają się posty dotyczące właśnie tego zagadnienia. W związku z tym pomyślałam, że może dobrze było by poruszyć szerzej ten temat na blogu.
Czym są porosty?

Porosty inaczej grzyby lichenizujące to ogólnie mówiąc połączenie grzybów (głównie workowców – Ascomycota, rzadziej podstawczaków – Basidiomycota) z glonami czy cyjanobakteriami. Porosty potrafią obrosnąć prawie wszystko – kamienie, płoty czy dachy – dlatego też są określane mianem roślin pionierskich. Mają różne kształty i kolory. Potrafią przetrwać nawet w skrajnie niskich lub wysokich temperaturach, a także przy wahaniach wilgotności powietrza. Wydawałoby się, że są nie do pokonania. Nic bardziej mylnego. Porosty są wrażliwe na zanieczyszczenia powietrza oraz kwaśne deszcze.
Czy spotkaliście się kiedyś z takim określeniem jak “pustynia porostowa”? Jest to obszar, który możemy spotkać wokół fabryk i dużych miast. Tam porosty raczej nie występują ze względu na wyższy poziom zanieczyszczenia powietrza.
Z porostami jest związane jeszcze jedno określenie, a mianowicie “skala porostowa”. Według skali porostowej możemy ocenić jakość powietrza w danym miejscu. Różne gatunki porostów mają określoną tolerancję na zanieczyszczenia powietrza. Jedne potrafią znieść więcej a inne mniej. Jeżeli powietrze jest mocno niezdrowe, to nie znajdziemy w pobliżu nawet najbardziej odpornych gatunków.
Porosty na korze drzew i krzewów – czy są groźne?
Porosty nie są groźne dla roślin. Mogą pojawić się już na kilkuletnich drzewach czy krzewach. Są to organizmy epifityczne, które w większości przypadków traktują korę drzew i krzewów jako miejsce do życia nie robiąc im krzywdy. Grzyb porostowy swoimi strzępkami wrasta w martwą część kory i bardzo rzadko zdarza się, że dociera do jej żywych tkanek. Porosty swoją obecnością tak naprawdę służą roślinom, ponieważ produkują tzw. wtórne metabolity porostowe, które przedostają się na korę i w pewnym stopniu zabezpieczają ją przed bakteriami, wirusami i grzybami patogennymi.
Od czego zależy ilość porostów na korze
W zależności od gatunku drzewa/krzewu porosty mogą pojawiać się częściej lub rzadziej. Jest to zależne od kilku czynników: tekstury kory, jej pH oraz szybkości łuszczenia
Czynniki wpływające na mniejszą ilość porostów na korze drzew i krzewów:
- gładka kora – ciężej porostom zasiedlić gładką powierzchnię
- kwaśne pH kory – niewielka liczba gatunków zasiedla korę o kwaśnym pH (drzewa iglaste, brzozy)
- kora, która często się łuszczy
- duże zanieczyszczenie powietrza w regionie
Czynniki wpływające na większą ilość porostów na korze drzew i krzewów:
- kora o bardziej zróżnicowane teksturze – dużo wgłębień, pofałdowań
- wyższe pH kory
- kora, która rzadziej się łuszczy
- małe zanieczyszczenie powietrza w regionie
Porosty na korze – zwalczać czy zostawić?
Według mnie nie ma kompletnie potrzeby zwalczania porostów na korze drzew i krzewów, ponieważ nie stwarzają dla roślin żadnego zagrożenia. Porastanie pni przez te organizmy jest naturalnym procesem zachodzącym w przyrodzie. Porosty mogą się pojawić na drzewach i krzewach, które nie wykazują dużych przyrostów rocznych – a więc nie zrzucają kory odpowiednio często. Może to być związane z tym, że odmiana drzewa, które wybraliśmy jest wolno rosnąca, ale również z tym że roślina może być niedożywiona i jej roczne przyrosty są za małe.
